close
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
A A A
Jak załatwić sprawę
Zamówienia publiczne
Lance do boju, szable w dłoń!
20.08.2018

Dziś w Arcelinie odbyła się rekonstrukcja szarży 1 Pułku Szwoleżerów Józefa Piłsudskiego z 17 sierpnia 1920 roku - przełomowego momentu Bitwy Warszawskiej.

1. Pułk Szwoleżerów, będący jednostką doborową, liczył w tym czasie 450 ludzi, składał się z czterech szwadronów jazdy, szwadronu karabinów maszynowych i szwadronu technicznego, a jego dowódcą był major Jerzy Grobicki. W czasie Bitwy Warszawskiej 1920 roku pułk nominalnie wchodził w skład 9 Brygady Jazdy, dowodzonej przez majora Jana Głogowskiego, która razem z 8 Brygadą tworzyły Północną Dywizję Jazdy, zwaną także Dywizją Dreszera.


16 sierpnia 1920 1 pszw zapobiegł utracie Płońska, a następnego dnia, wspólnie ze znajdującym się w stanie organizacji 201 Pułkiem Szwoleżerów, bronił podejść do tego miasta. Na Płońsk nacierała bolszewicka 18. i 53 Dywizja Strzelców z 4 Armii. Jej oddziały wycofywały się spod Warszawy na wschód. Na ich drodze stali polscy kawalerzyści. Zdobycie Płońska przez bolszewików umożliwiłoby im nie tylko ucieczkę, ale również wyjście na tyły polskiej 5 Armii, dowodzonej przez gen. Władysława Sikorskiego.


17 sierpnia, walki obronne na północny-wschód od Płońska trwały od godzin rannych. 201 Pułk Szwoleżerów, broniący się na linii Ćwiklin-Parcele, był silnie naciskany przez nieprzyjaciela i groziło mu rozbicie (w pewnym momencie jego dowództwo utraciło łączność z dowództwem brygady i dywizji), a 1 pszw, broniący się nieco dalej na północ, był naciskany z trzech stron i groziło mu otoczenie również od południa, tj. obszaru bronionego przez słabnący 201 pszw.
Pułk, wychodząc z półokrążenia i ratując sąsiednią jednostkę, silnie naciskaną przez bolszewików, przeprowadził szarżę na atakującą Płońsk piechotę sowiecką 18. Dywizji Strzelców. Francuski major de Mazarat, przydzielony do pułku w roli doradcy-obserwatora, próbował protestować przeciwko planom Polaków, ponieważ uważał, że szarża nie ma szans powodzenia. O godzinie 17:00 pułk, dobywając lanc i szabel, ruszył do ataku wszystkimi siłami, pokonując najpierw kłusem, a później galopem 2 kilometry odkrytego terenu, pod silnym ostrzałem karabinów maszynowych i artylerii nieprzyjaciela, która jednak nie wyrządziła poważnych strat.


W wyniku przeprowadzonej szarży poległo około 200 Rosjan, pułk wziął do niewoli 800 jeńców, zdobył 2 ckm i 2 armaty. Inne źródła podają liczbę 1600 jeńców, zdobyto 63 karabiny maszynowe i 4 działa.


Straty 1 Pułku Szwoleżerów w czsie szarży wyniosły ok. 25 zabitych i rannych, w tym 3 oficerów, inne źródła podają 40 zabitych i rannych. Podczas walk obronnych pod Arcelinem pułk dodatkowo stracił ok. 10-15 zabitych i rannych (łącznie daje to blisko 10% stanu liczebnego pułku w ciągu 2 dni walk).
Za szarżę pod Arcelinem, pięciu kawalerzystów, wśród nich min. dowódca pułku, zostało odznaczonych przez Władysława Sikorskiego krzyżami Virtuti Militari.

Lance do boju, szable w dłoń!